Wiktoria Pietrzykowska

Zniszczone stawy

Układ kostno-stawowy człowieka poddany jest nieustannym przeciążeniom. W miarę upływu lat prowadzi to do zużycia stawów, osłabienia więzadeł i przyczepów mięśni. W konsekwencji do stanu zapalnego i bólu, który jest jego objawem.

Zniszczone stawy

Zmianami zwyrodnieniowo–zniekształcającymi (artrozami) określa się zespół chorobowy polegający na zużyciu i zwyrodnieniu tkanek tworzących stawy. Ich przyczyną jest wiele różnych czynników, często nieznanych, które w końcowym efekcie prowadzą do zniszczenia stawu, bólu i zaburzenia jego ruchomości z całkowitym zesztywnieniem włącznie. Jest to najczęściej spotykane schorzenie narządu ruchu u osób powyżej 40 roku życia. Potocznie mówimy o tych dolegliwościach: artretyzm lub reumatyzm. Ta ostatnia nazwa nie jest prawidłowa. Do zmian zwyrodnieniowych stawów doprowadzają nieleczone wady rozwojowe oraz wrodzone kości i stawów, a także przebyte urazy, choroby metaboliczne (np. cukrzyca, nieprawidłowa gospodarka lipidowa), nadwaga, przeciążenia stawów oraz działanie niepożądane niektórych leków.

Niestety, jedynie u około 10% pacjentów udaje się ustalić przyczynę choroby. Przy artrozach pierwotnych (idiopatycznych) pozostaje ona nieznana. Wtórne to te, gdzie czynnik sprawczy został zdiagnozowany. Przebieg obu jest jednak niemal identyczny: początkowo ból po wysiłku, następnie nocny i poranny, przykurcze oraz deformacje stawów. W końcowym, zaawansowanym stadium choroby prowadzą one do znacznego ograniczenia ruchomości, a wreszcie zesztywnienia stawu. Bóle, które towarzyszą chorobie zwyrodnieniowej, są najczęstszym powodem zgłaszania się do lekarza ortopedy. Ich przyczyną jest podrażnienie zakończeń nerwowych w miejscu uszkodzeń chrząstki stawowej, odczynowe zapalenie błony maziowej. Temu ostatniemu towarzyszy zwiększenie się objętości płynu stawowego, napięcie torebki stawowej, więzadeł i sąsiadujących mięśni.

Ból jest objawem stanu zapalnego, który może być powodowany przez urazy, upadki, a także nieroztropne uprawianie sportu (zbyt intensywne i forsowne ćwiczenia, zajęcia w siłowni, a nawet poranna gimnastyka, szczególnie ta uprawiana nagle po długiej przerwie). Wywołać go może nagły wysiłek fizyczny, np. dźwignięcie ciężkiego przedmiotu, a także długotrwały bezruch. Przyczyną jego bywa niekiedy zmieniająca się wraz z wiekiem wadliwa postawa ciała i siedzący tryb życia powodujący osłabienie mięśni.

Dlaczego boli?

W genezie bólu i procesu zapalnego ważną rolę odgrywają tzw. prostaglandyny, czyli substancje, powstające w wyniku uszkodzenia lub podrażnienia tkanek. Pobudzają one receptory bólowe (zwane nocyreceptorami od łacińskiego słowa nocere - szkodzić), stanowiące zakończenia cienkich włókien nerwowych. Prostaglandyny pełnią wiele funkcji. Powodują rozszerzanie się naczyń krwionośnych, obrzęk tkanki i przekrwienie w miejscu, gdzie zadziałał bodziec uszkadzający. Przekształcają także inne receptory w bólowe. Słowem, sprawiają, że boli nas to, co z założenia nie powinno dostarczać niemiłych doznań. Pod wpływem dużego stężenia prostaglandyn, uwrażliwieniu ulega receptor dotyku. Wtedy nawet przy delikatnym dotknięciu, np. stłuczonej części ciała, odczuwamy dyskomfort. Działanie prostaglandyn poprzez pobudzenie zakończeń nerwowych receptorów bólowych, stymuluje przepływ impulsów nerwowych do mózgu. Wtedy w korze mózgowej powstaje wrażenie bólu. Charakter tego odczucia zależy od bodźców oraz lokalizacji pobudzonych receptorów. Ból informuje naszą świadomość o tym, gdzie nastąpił uraz, a także ostrzega przed wykonaniem niepotrzebnych ruchów, które by go nasiliły. Skuteczna walka z bólem odbywa się poprzez ograniczenie syntezy prostaglandyn.

Sojusznik lekarza

Pierwszoplanowym leczeniem farmakologicznym jest podawanie preparatów z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), pod różnymi postaciami: kremów, żeli, maści, czopków, kapsułek czy zastrzyków.

Stan zapalny, odpowiedzialny za dolegliwości bólowe, zawsze towarzyszy chorobie zwyrodnieniowej stawów, urazom – stłuczeniom tkanek miękkich (mięśni, więzadeł). Działanie leków polega na zmniejszeniu obrzęku, przekrwienia tkanek, szybszego wchłaniania krwiaka pourazowego. Mają one jednak pewne skutki uboczne, które można ograniczyć stosując miejscowo np. żele czy maści. Współcześnie produkowane preparaty, w swoim składzie zawierają nośnik substancji czynnej, który wprowadza ją w głąb, od skóry do ogniska zmienionego chorobowo. To działanie może być także wykorzystane w trakcie fizjoterapii lub zabiegach jonoforezy. Dodatkowo pomocne w opanowaniu dolegliwości są też:

  • zabiegi fizjoterapeutyczne
  • odpowiednio prowadzona rehabilitacja
  • odciążenie chorych stawów przez redukcję masy ciała
  • używanie laski lub kuli.


Taka kompleksowa terapia zapewnia choremu życie bez bólu i odroczenie interwencji chirurgicznej na wiele lat. Niestety, proces chorobowy ma charakter postępujący. W Polsce, pacjenci zgłaszają się do lekarza dopiero, gdy zmiany są bardzo zaawansowane. Wtedy często konieczna jest operacja.

autor: dr n. med. Marcin Obrębski

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Dieta w migrenie

Czerw 25, 2014 Ciekawostki

Specjaliści uważają, że 20% wszystkich bólów głowy w tym również migren jest związanych z niektórymi składnikami pokarmowymi. Rzadko jednak z pojedynczym elementem diety – najczęściej ...

czytaj więcej

Prawda o lodach

Nie ma nic lepszego w upalne dni jak porcja zimnych lodów. Wyśmienicie smakują, schładzają organizm, doskonale poprawiają nastrój. Uwielbiamy je, a zarazem nękani wyrzutami sumienia ...

czytaj więcej
POKAŻ